"PRZYJAZŃ – BOGACTWEM ROTARY" - Krzysztof Piotrowski.

10 lat współpracy między RC Berlin Brandenburg Airport i RC Wolsztyn.

Jednym z celów działalności Klubów Rotary jest „propagowanie zrozumienia międzynarodowego, dobrej woli i pokoju….”, a więc „służba międzynarodowa”, oraz „ rozwijanie bezpośrednich kontaktów międzyludzkich”, a więc „służba klubowa”. Łącząc obie służby można, jak mi się wydaje, zbudować coś niezwykłego, coś frapującego, coś, czego samemu byśmy nie zbudowali. Rotary wskazuje nam wspólne cele w działaniu, pokazuje jak wiele możemy razem dobrego zrobić i jak dużo się od siebie nauczyć, pozwala wzajemnie sobie pomagać i uczy korzystać z doświadczeń innych. RC Wolsztyn chciał i chce takie kontakty utrzymywać i taką współpracę realizować tak na poziomie krajowym jak i międzynarodowym, innymi słowy chce dawać przyjaźń bezinteresownie i być obdarowanym bezinteresowną przyjaźnią.

Mieliśmy to szczęście i zaszczyt, że Richard Pyritz obdarzył nasz klub swoim zainteresowaniem i przyjaźnią. Podczas jednej z wizyt u nas w klubie, Richard zaproponował abyśmy nawiązali współpracę z klubem niemieckim i tu padła nazwa RC Konigs Wusterhausen-Zossen. Pierwsze kontakty następują już w 2002r., składamy sobie wzajemne wizyty m.in. prawie całym klubem jedziemy na doroczny „Winterkonzert” imprezę, z której dochód przeznaczony jest przez RC Konigs Wusterhausen-Zossen na realizację programów charytatywnych. Na tych koncertach jesteśmy obecni każdego roku, dokładając się w ten sposób do funduszy charytatywnych, zaś nasi przyjaciele uczestniczą w naszych dorocznych „ Balach Charytatywnych”. Nasz entuzjazm udziela się kolegom z Berlina i dając szansę tym kontaktom w listopadzie 2003r. podpisujemy porozumienie o współpracy między klubami. Właśnie niedawno minęła 10 rocznica podpisania tej umowy, a celebrowaliśmy ją 17-18 maja br. razem w Bad Muskau. W rezultacie tego porozumienia powstaje pierwszy wspólny projekt doposażenia Powiatowej Straży Pożarnej w Wolsztynie w sprzęt do ratownictwa wodnego i na lodzie wartości 13.000 USD ( MG No. 51672) w którym uczestniczy też starostwo powiatowe w Wolsztynie, zaś uroczyste zakończenie tego grantu budzi u naszych partnerów z Niemiec prawdziwy zachwyt (galowe mundury strażaków, obecność mieszkańców Wolsztyna, starosty i burmistrza, mediów).  

Ten pierwszy wspólny projekt ma fundamentalne znaczenie dla rozwoju przyjaznych kontaktów między naszymi klubami. Budujemy wzajemne zaufanie i wiarygodność. Poznajemy się wzajemnie uczestnicząc w klubowych świętach, imprezach i ważnych wydarzeniach tj. np. zmiana nazwy klubu z RC Konigs Wusterhausen-Zossen na RC Berlin Brandenburg Airport, czy też w spotkaniach opłatkowych w Wolsztynie i spotkaniach adwentowych przy wspaniałej gęsinie w Berlinie. Ważnym elementem budowania przyjacielskich kontaktów są prezydenci klubów, jako moderatorzy działań klubowych, ich energia, osobowość, pomysłowość ma tu kapitalne znaczenie. Naszym prezydentom po obu stronach chciało się chcieć i dlatego bez fałszywej skromności mogę powiedzieć, iż przyjaźń między naszymi klubami rozwija się i kwitnie. Podczas mojej prezydenckiej służby miałem zaszczyt i przyjemność współpracować z Susanne Krautz-Zeitel i współpracę tę wspominam do dziś z łezką w oku podobnie zresztą jak z Kasią Szafrańską z RC Poznań Puszczykowo, z którym to klubem też się bardzo przyjaźnimy. Miałem szczęście do pięknej współpracy z paniami.

Aby czerpać z przyjaźni pełnię satysfakcji trzeba ją pielęgnować i o nią dbać. Dbając o przyjazne stosunki między RC Wolsztyn, a RC BBA, obok oficjalnych spotkań i uroczystości np. kończących wspólne granty, postanowiliśmy przemiennie organizować spotkania integracyjne obu klubów. Dzięki temu jeszcze lepiej się poznajemy, a przy okazji zwiedzamy urocze zakątki Saksonii, Poczdamu, Berlina, Poznania, Karpacza czy Wolsztyna. Przyjaźń wzajemnie wspiera, jest czymś wyjątkowym, na przyjaciół zawsze można liczyć i dlatego jest tak bardzo ważna i cenna również w życiu Rotary. Nasza organizacja klubami stoi, siła klubów daje siłę Rotary International. Tak, więc wzbogacajmy Rotary przyjaźnią, aby czerpać z niej bogactwo działań na rzecz potrzebujących dzieląc się z nimi tym, co najlepsze. Przyjaźń między RC Wolsztyn, a RC BBA zrodziła konkretne owoce, na tej przyjaźni skorzystali inni: chorzy, młodzież szkolna, sportowcy, niosący pomoc czy poszkodowani w wypadkach losowych i to jest dobre, to jest ważne, to daje satysfakcję z tego co robimy. Konkretnie rzecz ujmując to obok MG #51672, o którym już wyżej pisałem zbudowaliśmy jeszcze kilka innych, jak sądzę, fajnych projektów m.in. grant dla Szpitala Powiatowego w Wolsztynie wartości 20.000 USD (elektrokoagulator argonowy), w Schoenefeld w kościele ewangelickim, projekt klubowy RC BBA, pomagaliśmy odtworzyć dzwony kościelne zniszczone podczas II wojny. W maju 2008r. kończyliśmy projekt „Cabuwazi” - cyrku w Berlinie pracującego z dziećmi z patologicznych rodzin, zaś w maju 2011r. w Berlinie Gruenau przekazaliśmy łodzie sportowe dla klubu młodzieżowego wartości 28.000 USD (MG# 74281). Zrealizowaliśmy też wspólne granty: MG# 75525 wartości ok.25.000 USD ponownie dla Powiatowej Straży Pożarnej w Wolsztynie – sprzęt do ratownictwa drogowego, MG# 77832 wyposażenie Warsztatów Terapii Zajęciowej w Wolsztynie w sprzęt do rehabilitacji osób niepełnosprawnych wartości 19.000 USD, MG# 79171 zakup kontenera sanitarnego dla Cyrku Cabuwazi w Berlinie, MG#79174 podarowaliśmy 8 nowiutkich kajaków wyczynowych dla UKS „Zryw” w Wolsztynie, czy też Grant Dystryktalny - komputery dla wiejskiej szkoły wartości 18.000PLN. Z powyższego, może trochę nudnego, zestawienia wynika, iż na przestrzeni 10 lat udało się obu klubom zrealizować kilka ciekawych projektów wzajemnie się wspierając, z których to projektów całkiem niezła „garstka” ludzi może korzystać i zapewne korzysta, a my zostawiliśmy, może maleńki, ale jednak swój znak na tym świecie. Przyjaźń jest zatem moim zdaniem bogactwem Rotary, szczególnie ta bezinteresowna i z tego bogactwa uczmy się korzystać i korzystajmy dając ją potrzebującym, ale też i sobie wzajemnie. „ Przyjaźń to nie tylko wspaniały prezent, lecz też ustawiczna praca”- Ernst Zacharias.