20 września w słoneczną niedzielę odbyła się kolejna rotariańska impreza pod tytułem "Grzybobranie". Grzyby w tym roku były, ale dzięki koledze Leszkowi Jaczeniowi, który uzupełnił braki okazałymi pieczarkami. Pogoda dopisała i dopisali też goście: z Berlina, Poznania, Puszczykowa. Władek Szyler i jego małżonka ugościli nas znakomitym jadłem, zupką grzybową i napitkami. Bawiliśmy się znakomicie. Puchar mistrza grzybobrania pojechał do Berlina, zaś nagroda za największego grzyba trafiła do Puszczykowa. Najmłodszą uczestniczką tej imprezy była w tym roku urocza Małgosia Lisiewicz. Do zobaczenia za rok ponownie w Wilczu.
View the embedded image gallery online at:
http://rotaryclub.wolsztyn.pl/pl/component/content/article/9-wiadomosci/84-grzybobranie-u-wladka#sigProIda9b71a7883
http://rotaryclub.wolsztyn.pl/pl/component/content/article/9-wiadomosci/84-grzybobranie-u-wladka#sigProIda9b71a7883